Socjopapa napisał(a): Ależ osiągnął. Tyle że osiągnął swoje rzeczywiste cele wyznaczone mu przez I Sekretarza, a nie cele, które kiedyś tam deklarował.
Wbrew ironii myślę, że Kukiz na prawdę osiągnął cele które sobie założył. Kończy się druga kadencja a jemu do tej pory nie udało się nic. Co powodowało frustrację, żona pewnie głowę suszyła po co pchał się w tą politykę itp. - dzięki wystawieniu tyłka w stronę PIS teraz może sobie powiedzieć "coś udało mi się jednak zdziałać nie jestem taki beznadziejny" - dzięki czemu podreperował sobie własne ego. To jest odpowiedź na pytanie za co Kukiz się sprzedał. A jak dzięki temu załapie się na listy PIS w przyszłej kadencji - no cóż - tu również sobie chłopak przetłumaczy, że to z idealizmu - aby dalej "służyć Polsce"
Nie ważne, że te ustawy, chociaż być może nawet nie najgorsze w obecnej sytuacji przypominają stawianie fotowoltaniki na dachu płonącego właśnie budynku i w zasadzie są psu na budę potrzebne. Pan Kukiz ma wewnętrzne przekonanie, że coś tam udało mu się zrobić.
Dlatego, tego typa szczególnie nie cierpię. Nie dość, że głupi jak but i naiwny to jeszcze słaby i z miękkim tyłkiem.
@Socjo - coś podziało się z tymi linkami na które zwracałeś uwagę. Gdy wklejałem jeszcze działały.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

