Sofeicz napisał(a): Ciekawe kiedy znajdą się chętni do okładania się maczugami czy toporami bojowymi?
A to to nie. MMA polega na tym, że próbuje się wpierdolić słabszemu. W walce na maczugi istnieje ryzyko, że słabszy ma lepszego cela. Więc odpada. No chyba, że wejdzie klauzula o braku odpowiedzialności za obrażenia, nie będą tego penelizować i hajs będzie epicki. Ewentualnie stanie się to nowym wrestlingiem, gdzie było więcej teatru niż napierdalanki.
BTW.
Turnieje rycerskie już ściągają rzesze fanów.
Sebastian Flak

