żeniec napisał(a):No nie tłumaczy ponieważ wypowiedź Bagińskiego jest wyjęta z kontekstu i nie dotyczy drugiego sezonu Wiedźmina. Po drugie nie ma tam mowy o braku logiki, intrygi, spójności świata etc, tylko o tym, co jest bardziej istotne. Czyli trochę mniej sensu a trochę więcej emocji. Poza tym takie seriale jak Twin Peaks czy Lost raczej nie wybiły się na żelaznej konsekwentności. Przecież nikt do dzisiaj nie rozumie o co tak na prawdę chodziło w ZagubionychCzy tak jest? Bez logiki intrygi, bez spójności świata i bohaterów nie ma satysfakcjonujących rozwiązań, nie ma sprawnych setupów i payoffów, nie ma stawek. Nie ma niczego. Szokująca wypowiedź, ale przynajmniej tłumaczy dlaczego sezon 2 jest, jaki jest.
Cytat:Gra o tron, do której każda produkcja fantasy jest teraz porównywana, nigdy by popularna się nie stała bez żelaznej konsekwentności w pierwszych czterech sezonach. Późniejsze sezony, zwłaszcza 7 i 8, zostały już zjechane, chociaż budżet był większy, emocjonalnych momentów i spreparowanych konfliktów więcej, itd.
Jest dokładnie odwrotnie. Sezon pierwszy Gry o Tron (najbardziej wierny książce i chyba najlepszy) był najmniej popularny. Z biegiem czasu, w zasadzie już od drugiego sezonu twórcy odchodzili od oryginału a popularność rosła z każdym kolejnym, włącznie z ósmym. Większy budżet, więcej emocjonalnych momentów, więcej szokujących zagrywek, mniej logiki i duże zmiany a mimo to serial stał się zjawiskiem kulturowym na skalę światową.


Czy tak jest? Bez logiki intrygi, bez spójności świata i bohaterów nie ma satysfakcjonujących rozwiązań, nie ma sprawnych