Pozwoliłem sobie wyedytować i dodać „spoiler”.
To co najbardziej cenię w książkach 2 Ery to kreacja bohaterów, którzy stają się dużo bardziej wielowymiarowi, niż ci z pierwszej.
cashman napisał(a): Niby dobre, ale zawsze musi mieć pod koniec jakiegoś plot twista (przez co przestaje to już by jakimkolwiek zaskoczeniem) i rozwiązanie z dupy.
Spoiler!
Spoiler!
Cytat:Chciałbym zacząć Stormlight Archive, moze za jakiś czas, bo póki co nie czuję się na siłach zabierać się za takie tomiszcza.Ostatnio zobaczyłem książki 1 Ery Mistborn na półce u kumpla i trochę się przeraziłem. Sam czytałem na Kindle’u i gdybym miał zgadywać, jak wyglądają wersje papierowe, nie przewidywałbym, że są takie grube. To jakiś dowód na to, że „dobrze się czyta”.
