Sofeicz napisał(a): Poczytaj sobie na dzień dobry o psychologii tłumu.
Jednak da się konkretnie - a teraz przełóż "psychologię tłumu" na postępowanie ludności na świecie i wszelkich lokalnych władz w kontekście pandemii. Jakieś wnioski?
Wobec powyższego: jakim trzeba być idiotą, by zakładać, że "ludzie w swoim rozsądku" nie pozwolą na rozlanie się tego typu wirusa po świecie? Znajdź mi takiego, który dał głowę za to, że "ludzie są rozumni i na pewno się uda", a gdy się zreflektował, że to niemożliwe, to sam sobie głowę ściął.
Ja przepraszam, a czy wirus sam na własnych koronowych kolcach przekraczał granice państw i kontynentów? Wiatr go przewiewał przez oceany, a może umie pływać w wodzie słonej i słodkiej, tudzież latać w prądzie strumieniowym w troposferze? Czyż każdego człowieka bez wyjątku, który przenosił wirusa między kontynentami, ba, każdego kto w ostatnich latach w ogóle wychodził z domu, pracował, jeździł lub latał za granicę, nie należałoby nazwać głupcem, który zwiększał rozmiary pandemii? A dlaczego każdy z tych ludzi mógł to robić i dlaczego to robił?
Każdemu kto uległ zakażeniu należy w z automatu wlepić najwyższą karę administracyjną, ponieważ fakt ulegnięcia zakażeniu jest niepodważalnym dowodem nieprzestrzegania skutecznych zaleceń w rodzaju dystansu społecznego, zakrywania ust i nosa oraz szczepień - przecież są to środki skuteczne, co pokazywano w badaniach!
Jeszcze raz powrócę do mojego pomysłu - otóż każdy kto ma niezaszczepionego trzema dawkami krewnego pierwszego i drugiego stopnia, powinien być uznany za osobę nieszczepioną - "Obywatelu! Chcesz by naród się zaszczepił, to zmuś swoich krewnych, a jeżeli nie potrafisz, to wypierdalaj do Zanzibaru bez prawa powrotu" - dopiero wtedy skończyłoby się pierdolenie o jakichś "wichrzycielach" co to "spadli z Księżyca i nie pozwalają zakończyć pandemii".
A tak w ogóle - każdy z nas, "szczepionkowcy" i "antyszczepionkowcy", jest owocem z tego samego drzewa i każdy z nas, każdy z tych grup, jest takim samym bezsilnym debilem i idiotą, co pokazały ostatnie dwa lata. Każdy kto o tym nie pamięta lub nie chce pamiętać, albo się "odcina od głupców" jak zapatrzony w swoje odbicie narcyz, nie zasługuje na miano istoty rozumnej.


