DziadBorowy napisał(a): Fakt, że Nexta wzywa Kazachów do wyjścia na ulice, a ich protesty cieszą się nie tylko nieskrywanym, ale wręcz wprost i publicznie wyrażanym wsparciem rządowych analityków powoduje, że rosyjska argumentacja, że oto Zachód powinien się z Rosją porozumieć, nie pytając Polski o opinię, gdyż Polska - inaczej niż pragnący stabilności Zachód - chce jedynie rewolucji, zabrzmi niestety dla wielu na Zachodzie wiarygodnie.
Jezu Chryste, kto popełnił ten artykuł?
Gościu się martwi, że Zachód (konkretnie UE) dociśnięty niestabilny zachowaniem (zakręcenie kurka z gazem i wojska na granicy rosyjsko-ukraińskiej) Rosji, uwierzy w narrację Rosji o tym, że Polska chce rewolucji...
No ja cięrpięniedolę. Jeśli Zachód uwierzy to dobrze. Bo tak powinno być. Rosję w obecnej formie powinno sie jak najprędzej rozjebać i zamienić w cywilizowany kraj dążący do dobrobytu a nie mocarstwowości.
Jakbym rządził Polską to dałbym pełne wsparcie Nawalnemu i wszystkim rosyjskim siłom osłabiającym putinizm. I Kazachstan należy namawiać do rewolucji. Zawsze to jakieś osłabienie dla Moskwy, która będzie musiała tam wysłać część swoich sił i nie będzie mogła ich użyć gdzieś indziej. A wysłanie wojsk do Kazachstanu wcale nie jest jej zwycięstwem tylko świadectwem porażki. Traci strefę wpływów tak jak na Ukrainie.
Z Rosją już i tak gorszych relacji mieć nie możemy więc nie musimy obawiać się ich pogorszenia. Chuj jej w dupę. Jeszcze bym NS2 wysadził w powietrze, że niby awaria.
BTW Dziwne w ogóle, że Rosja mając ten kraj w swojej strefie wpływów pozwoliła na to aby cena gazu tak im poszła w górę. Ruscy przecież Serbii potrafili sprzedać kilka razy taniej niż Unii Europejskiej.
W ogóle ruscy wspierają na terenie UE antyszczepionkowców oraz Le Penów etc., a my nie możemy wspierać ruchów niepodległościowych byłych republik radzieckich? Niech się walą na ryj.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

