Na moim etapie w uniwersum obecne są spreny "powstające" w zależności od okoliczności (wiatrospreny, zgniłospreny, śmierciospreny, itd.). Wiatrospren jednego z głównych bohaterów przybiera formę widzianej tylko (no, prawie tylko) przez niego wróżki o imieniu Syl, która sporo mu pomaga. Czy ten aspekt masz na myśli?
Swoją drogą, niemal identyczną wróżkę-pomagajkę (choć zupełnie inaczej powstałą) o imieniu Cyfral posiadał grzędowiczowski Vuko Drakkainen ;-)
Swoją drogą, niemal identyczną wróżkę-pomagajkę (choć zupełnie inaczej powstałą) o imieniu Cyfral posiadał grzędowiczowski Vuko Drakkainen ;-)
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

