Cytat:Rosjanie uważają Kazachstan za część "Russkiego miru" i popełniają, choć nie w tej skali, podobny błąd jak w przypadku Ukrainy, na której często się po prostu nie znają, bo uważają, że nie ma na czym. Pod tym względem niezależni rosyjscy eksperci i opozycja nie różnią się istotnie od reprezentantów reżimu. Wszystkich rosyjskojęzycznych, a już na pewno tych o rosyjskich korzeniach ryczałtem uważają za Rosjan, którzy o niczym innym nie marzą tylko o przyłączeniu do Rosji. Do włączenia północnego Kazachstanu otwarcie wzywał nie tylko Władymir Żyrinowski, ale także na przykład Aleksander Sołżenicyn.
Tymczasem istnieją nie tylko rosyjskojęzyczni, ale nawet mający rosyjskie korzenie Kazachowie, a tym bardziej Ukraińcy, którzy wcale nie muszą być i często nie są prorosyjscy ani nie chcą włączenia swojego państwa w części lub w całości do Rosji. Są nawet Rosjanie mieszkający w Ukrainie i w Kazachstanie, którzy mówią wyłącznie po rosyjsku, ale nie chcą, żeby ten język był urzędowym językiem w ich kraju. Pewne w każdym razie jest to, że Putin uważa istnienie rosyjskiej mniejszości, której wielkość zazwyczaj kilkukrotnie zawyża, za powód do interwencji i włączenia państwa ościennego do rosyjskiej strefy wpływów.
Pamiętajmy jednak, że Putin, interweniując w każdym z tych państw, myśli przede wszystkim o Rosjanach, a nie Ukraińcach, Białorusinach czy Kazachach. Jego lękiem numer jeden jest kolorowa rewolucja w którejś z byłych republik radzieckich i zmiana władzy "przez ulicę", a nie "przez pałac", co byłoby śmiertelnym zagrożeniem szczególnie teraz, gdy popularność Putina w Rosji jest najniższa w historii.
Wysłanie 2500 żołnierzy rosyjskich wzmocni wpływ Rosji, ale zantagonizuje Kazachów, tak jak zantagonizowało prorosyjskich wcześniej Ukraińców czy Białorusinów. W średnim i krótkim okresie ma to niewielkie znaczenia geopolityczne, ale w długim może mieć decydujące dla wybicia się na niezależność. Po Gruzji, Ukrainie i Białorusi Kazachstan jest kolejnym państwem, gdzie Putin próbuje odbudowywać imperium rosyjskie, ale jest kolejnym, które właśnie kulturowo przegrywa. Rosyjska interwencja wywołuje oburzenie wśród Kazachów i jeśli miała przestraszyć protestujących, to może mieć efekt raczej odwrotny. Rosjanie zdążyli się już zresztą zreflektować i po pierwszych imperialnych gestach wyciszają temat.
Wbrew ugruntowującej się opinii, że Kazachowie ledwo zaczęli, a już przegrali, przypomnijmy i podkreślmy, że zdążyli w kilka dni rozniecić rewolucję w całym kraju, opanować i spalić najważniejsze budynki w Ałmatach, wzięli nawet lotnisko. Zdobyli broń (m.in. ze splądrowanych sklepów z bronią) i starli się z regularnymi oddziałami policji i bezpieczeństwa. Zmusili prezydenta Tokajewa do zdymisjownowania rządu, a przede wszystkim zrealizowali swój główny postulat, czyli wypędzili Nazarbajewa, który ustąpił z Rady Bezpieczeństwa Kraju i uciekł.
[...]Trwają spekulacje, czy to wszystko pomoże, czy zaszkodzi Ukrainie, na granicach której Rosja zgromadziła sto tysięcy żołnierzy, czy pozostanie bez wpływu. Przeważa pierwsza opinia, że Rosji nie stać na dwie interwencje na raz. Tyle tylko, że do Kazachstanu wysłano 2500 żołnierzy i nie do walki, tylko ochrony infrastruktury, w tym Bajkonuru. Ukraina będzie spokojna, przynajmniej na krótszą metę, jeśli rewolucja w Kazachstanie roznieci się. Nawet USA nie dawały sobie rady z dwiema wojnami na raz. Nie ma dziś takiego państwa, które podoła takiemu zadaniu.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/zamies...ja/cbs3qgx
Dragula napisał(a): Z tego co kojarze, to Niemcy mają niezły pierdolnik ze składowaniem odpadów po tych elektrowniach.
A z odpadami po elektrowniach węglowych nie ma pierdolnika? A po wyczynach Putina z gazem nie ma pierdolnika? Lepiej mieć jezioro zużytego paliwa atomowego niż całą UE z gospodarką na łopatkach, bo Putinowi zechce się na nas coś wymusić.
Dragula napisał(a): Atom nie jest taki zielony, jak się tego nie ogarnia, ale poglądy na to są w UE różne. Poza Niemcami jeszcze rządy dwóch innych państw mają takie samo zdanie, nie pamiętam już które.
No to mamy w takim razie na całą UE 24 proatomowe kraje i 3 kraje szurowsko antyatomowe.
A ty już tak nie broń tak tych Niemców jakby byli jakimiś chodzącymi mundrymi i racjonalnymi ideałami. Polaki Polakami i swoje głupie decyzje mają, ale Niemcy też podejmują decyzje z dupy.
Albo bardzo racjonalne jeśli się weźmie pod uwagę, że potem pracują w ruskich koncernach na intratnych stanowiskach.
Dragula napisał(a): Poza tym, z tego co kojarzę, większość energii i tak produkują z OZE

Cytat:Według danych Instytutu Fraunhofera, jak dotychczas Niemcy najwięcej energii elektrycznej wygenerowali z węgla. Od 1 stycznia do 27 lipca tego roku węgiel brunatny i kamienny posłużył do wytworzenia łącznie 75,5 TWh.https://energetyka24.com/gornictwo/niemc...-2021-roku
Na drugim miejscu uplasowała się energetyka wiatrowa na lądzie i morzu. Z tego źródła pochodziło 63,06 TWh. Trzecie miejsce zajęła energetyka jądrowa (36,89 TWh).
Dragula napisał(a): a wungiel i gaz mają im służyć, póki nie przejdą w 100% na OZE, więc Polaki średnio im tu mogą fikać i tak.
Ale odnośnie czego mają im tu Polaki fikać?
To ruskie będą im fikać. Zanim Niemcy przejdą na 100% OZE to zapłacą ruskim tyle kasy za gaz, że Putin będzie miał na swoje wojenki i na rozjebanie UE poprzez finansowe wsparcie wszystkich partii i środowisk odśrodkowych. Rozwalą projekt Niemców za kasę od Niemców.
Dragula napisał(a): My nawet nie mamy pomysłu ani planu co robić z naszą energetyką.
Pomysł mamy, gorzej z realizacją.
Dragula napisał(a): A z kazachstanem to siedzimy sobie bezczynnie pierdyliard kilometrów dalej i nie mamy nic mądrego do powiedzenia
A co my oficjalnie, jako Polska, powiedzieliśmy?
Polska finansuje opozycyjne białoruskie media Nexta - co w tym złego? Białorusini, którzy dopiero co mają za sobą masowe protesty w Białorusi nawołują za pośrednictwem Nexty Kazachów do masowych protestów - co w tym strasznego? W im większej liczbie krajów zależnych od Rosji będzie dochodziło do tego typu protestów tym słabsza będzie Rosja, która może w końcu rozpadnie się na kolejne kilkanaście kraików a samą siebie ograniczy do Moskwy i Petersburga.
Polska wspiera ruchy niepodległościowe i demokratyczne - co w tym złego? Jak ktoś chce to może sobie być bez kręgosłupa pachołkiem Łukaszenki albo Putina a jak komuś się nie podoba skrajna bieda swojej ojczyzny to wyjdzie na protesty jak na Białorusi, jak pomarańczowa rewolucja na Ukrainie czy jak obecne protesty w Kazachstanie. Ja rozumiem, że niektórym pasuje życie pod butem i jedzenie ziemniaków z kartoflami i chleba bez masełka i szyneczki, ale z takim podejściem to Polska nigdy by się ne pozbyła komuchów i nigdy byśmy nie byli w UE i NATO. I Białorusini, Ukraińcy i Kazachowie też chcą żyć może nie dobrobycie, ale przynajmniej nie w dziadowskiej biedzie, więc będą stale dążyć do odsunięcia się od ruskich wpływów.
DziadBorowy napisał(a): Wspierają tam gdzie mają szanse coś ugrać. Serio myślisz, że na ten moment są jakiekolwiek szanse, że Rosja wypuści ze swoich rąk Kazachstan z jego złożami uranu czy też Bajkonurem?
Serio myślę, że zamęt w Kazachstanie zniweczy albo odsunie w czasie plan inwazji na Ukrainę. I będzie więcej spokoju w okolicach Polski.
DziadBorowy napisał(a): Jasne, że takie nawoływanie do wyjścia na ulicę w tej telewizji niczego nie zmieni na większą skalę. Ale jest bez sensu.
A dla Polaków wychodzenie na ulicę było bez sensu? Wychodzili na ulice w 1956, 1970, 1976 - to też było bez sensu?
A Radio Wolna Europa było bez sensu? Niech Nexta będzie taką Wolną Europą dla Kazachów.
Te wszystkie narody przechodzą przez to przez co my przechodziliśmy lata temu. czemu jest w was tak mało zrozumienia dla innych, którzy nie chcą żyć w biedzie pod batem dyktatora?
DziadBorowy napisał(a): Nic mu się nie otwiera. Za tydzień sprawa będzie załatwiona. Pacyfikacja nieuzbrojonych cywilów to dość łatwa sprawa.
To między kim a kim dochodzi do wymiany ognia?
DziadBorowy napisał(a): Nawet USA wypowiadają się bardzo powściągliwie mówiąc "o uszanowaniu wartości konstytucyjnych i dążeniu do pokojowego rozwiązania" Żadnych twardych deklaracji poparcia, żadnego opowiedzenia się po żadnej ze stron. Jak myślisz - dlaczego?
Mają tam swoje interesy.
Tak samo jak my wszyscy mamy interes w tym by Turcja była w NATO, mimo że morduje Kurdów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

