zefciu napisał(a): Cytat:
A jak będą dalej lockdowny i pandemiczne podrygi to urośnie jeszcze Konfa.
A to jest akurat jedyny czynnik, który mnie martwi.
Konfederacji pandemia spadła z nieba, ale wszystkie znaki na niebie wskazują, że zaraza powoli pakuje bagaże. Nawet piąta, omikronowa fala nie okazała się tak drastyczna, jak bał się tego sam minister Niedzielski. Już skrócono izolację, przebąkuje się o rekomendacji, a nie nakazie ubierania maseczek. Temat szczepień niebawem również ucichnie - kto miał przyjąć preparat, już przyjął, nie widzę szans na przekonanie niezdecydowanych. Wszystko wskazuje na to, że ta pandemia od strony epidemicznej nie będzie się różnić od innych w historii - wirus będzie mutował w kierunku łagodniejszych wariantów, a społeczeństwa się uodpornią. No i co tej bidnej Konfie pozostanie? Ukraina? Tutaj nie znajdą takiego poklasku jak z COVID-19. Gospodarka? Chyba tylko największe kuce wierzą, że to ugrupowanie total-wolnorynkowe. Walka z UE - w jednej z najbardziej prounijnej społeczności? Uważam, że wraz z wygaszaniem pandemii zacznie przygasać konfederackie ognisko. I bardzo dobrze.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

