Ja odkopałem gdzieś "Grombelardzka legenda" F.W. Kresa. Pierwsze polskie fantasy jakie powstało. Da się to czytać, nawet to przyjemne. Ciężko mi jednak powiedzieć coś więcej o tym świecie bo dopiero zaczynam lekturę.
Co do opowieści z Mekhańskiego pogranicza po pierwszym tomie, który bardzo mi się podobał, coraz bardziej mnie to męczyło, zwłaszcza wspomniana powyżej wielowątkowość i sposób jej przedstawienia.
Co do opowieści z Mekhańskiego pogranicza po pierwszym tomie, który bardzo mi się podobał, coraz bardziej mnie to męczyło, zwłaszcza wspomniana powyżej wielowątkowość i sposób jej przedstawienia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

