Kiedyś też podobnie myślałem, ale jak później patrzyłem na te ukraińskie top-zespoły, i z tego co widziałem były to wielkie pralnie pieniędzy dla paru oligarchów, którzy przy okazji ładowali kasę potrzebną na zakup i trening. Podobnie jak parę zespołów angielskich czy niemieckich miało jakiegoś bogatego sponsora, który ładował kasę. W Polsce tego typu para-mafijne konszachty prowadziły jedynie do upadku Wisły Kraków. Trzeba więc ze smutkiem przyznać, że w Polsce ani sport ani mafia nie mogą sprostać zagranicznej pierwszoligowej konkurencji.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

