zefciu napisał(a):Nieustanne wzajemne zarzuty o obłudę również wynikają z różnic postrzegania. Moher oskarżony o dehumanizację LGBT odpowie np. „ale przecież Strajk Kobiet prześladował chrześcijan, więc nie jesteście lepsi”. Leming oczywiście takiego argumentu nie przyjmie, bo oczywistym dla niego jest, iż odmówienie człowiekowi człowieczeństwa jest czymś o rzędy wielkości gorszym niż namalowanie graffiti na ścianie kościoła. Myli się jednak, zarzucając moherowi obłudę. Ten bowiem autentycznie wierzy, że zamach na instytycję KRK jest znacznie poważniejszy, niż jakieś tam krytykowanie „ideologii”, skoro przecież geje mogą się „nie
obnosić”.
O ja ciesz pierdolesz. Z jednej strony mamy obrzucających ludzi kamieniami i butelkami na Trzech Krzyżach, niszczenie prywatnego mienia przez Margotkę a z drugiej stronie mamy płaczków którzy bredzą coś o jakimś dehumanizowaniu. Bo się wyciąga z kontekstu się wypowiedzieć kogoś tam. Oczywiście pomijając fakt że ignorujecie wyjaśnienie co rozumiemy przez słowo ideologia LGBT. I robicie to specjalnie. Czy jest to paskudne? A jakże, czy zrozumiałe? Jak najbardziej. W końcu trzeba grać tą retoryką o "dehumanizowaniu gejów i lesbijek" bo rozpacz i cierpienie dobrze się sprzedają. Jakoś nie widać waszego oburzenia na niszczenie Kościołów i symboli religijnych. Ale na rzekomą mowę nienawiści to obrzucacie się cały czas
Sami taką retoryką nakręcacie te spiralę. A wystarczyłoby spokojnie manifestować swoje postulaty. Odpowiedź prawicy była wypadkową działań LGBT. Nie na odwrót. Doskonale to pamiętam i nikt mi nie wmówi że białe jest białe
Ps: i jeszcze jedno. Historia dowiodła wielokrotnie że tam gdzie lemingi (czyli lewica według ciebie) dobrała się do władzy. Odbierała prawo do poglądów, wyboru a ostatecznie do życia takim jak ja. Nie mam też powodów sądzić że współczesne lemingi (lewica) jakościowo się różni od tej starej lewicy. Ergo, straszenie mnie kartą "dehumanizacja" nie robi na mnie zbyt wielkiego wrażenia
zefciu napisał(a):To jest Tadzio Jasiński... Obrońca Grodna, miał 15 lat... Był nawet dla współczesnych dzieckiem. Sowieci go przywiązali do czołgu by chronił ich przed polskimi kulami... Zginął od nich, bo nasi dziadkowie wiedzieli co to znaczy bronić się przed sowiecką swołoczą... Był bohaterem!
Oczywistością jest ze miał na myśli "zginął w walce za swój kraj a nie spierdalał przed wojną". A nie to co sugerujesz

