lumberjack napisał(a):Gawain napisał(a): Widziałem wiele przejmujących chwil historii ale takiej, głęboko orzącej serca to nigdy.
W punkt. Jak nigdy nie darzyłem ludzkości sympatią tak teraz czuję się wyleczony z mizantropii.
Szkoda tylko, że ci ludzie szwendający się chwilę temu po nadbużańskich lasach i zamarzający na śmierć nie przeorali serc.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

