https://defence24.pl/geopolityka/w-trojk...nie-opinia
O relacjach Iranu i Izralea z Rosją w perspektywie odblokowania irańskiej ropy.
"Polityczny wpływ rosyjskojęzycznych Żydów powodował, że przez pierwsze 9 dni wojny Izrael w zasadzie schował głowę w piasek w sprawie wojny w Ukrainie. Co prawda w Zgromadzeniu Ogólnym głosował za rezolucją potępiającą Rosję, ale żadnych innych kroków nie podejmował, a przedstawiciele Izraela wstrzemięźliwie wypowiadali się na temat wojny. Nagłe zaangażowanie 10 dnia i to w szabat nie wzięło się zatem znikąd i było ściśle związane z finalizacją rozmów o JCPOA, którego reaktywację Izrael próbuje desperacko i jak dotąd bezskutecznie zablokować. W sobotę 5 marca odbywała się bowiem również wizyta dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafaela Grossiego w Iranie, której celem było uzgodnienie ostatnich kwestii spornych blokujących podpisanie reaktywacji JCPOA. "
"Z oczywistych przyczyn historycznych Izrael ma również duży wpływ na Niemcy, stąd nie dziwi, że następnie Bennett poleciał do Berlina. Trzeba przy tym pamiętać, że jeśli udałoby się osiągnąć porozumienie pokojowe kończące wojnę to nie oznacza to automatycznej normalizacji relacji Rosji z Zachodem. Putin jest bowiem zbrodniarzem wojennym i zobaczył to cały świat i tego zmienić już nie można. Dlatego też wizytę Bennetta w Niemczech należy widzieć również z tej perspektywy, tj. jako próby nacisku na Niemcy by wróciły do relacji z Rosją sprzed wojny, w tym być może nawet Nord Stream 2, jeśli Putin zgodzi się na negocjacje z Ukrainą."
O relacjach Iranu i Izralea z Rosją w perspektywie odblokowania irańskiej ropy.
"Polityczny wpływ rosyjskojęzycznych Żydów powodował, że przez pierwsze 9 dni wojny Izrael w zasadzie schował głowę w piasek w sprawie wojny w Ukrainie. Co prawda w Zgromadzeniu Ogólnym głosował za rezolucją potępiającą Rosję, ale żadnych innych kroków nie podejmował, a przedstawiciele Izraela wstrzemięźliwie wypowiadali się na temat wojny. Nagłe zaangażowanie 10 dnia i to w szabat nie wzięło się zatem znikąd i było ściśle związane z finalizacją rozmów o JCPOA, którego reaktywację Izrael próbuje desperacko i jak dotąd bezskutecznie zablokować. W sobotę 5 marca odbywała się bowiem również wizyta dyrektora generalnego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafaela Grossiego w Iranie, której celem było uzgodnienie ostatnich kwestii spornych blokujących podpisanie reaktywacji JCPOA. "
"Z oczywistych przyczyn historycznych Izrael ma również duży wpływ na Niemcy, stąd nie dziwi, że następnie Bennett poleciał do Berlina. Trzeba przy tym pamiętać, że jeśli udałoby się osiągnąć porozumienie pokojowe kończące wojnę to nie oznacza to automatycznej normalizacji relacji Rosji z Zachodem. Putin jest bowiem zbrodniarzem wojennym i zobaczył to cały świat i tego zmienić już nie można. Dlatego też wizytę Bennetta w Niemczech należy widzieć również z tej perspektywy, tj. jako próby nacisku na Niemcy by wróciły do relacji z Rosją sprzed wojny, w tym być może nawet Nord Stream 2, jeśli Putin zgodzi się na negocjacje z Ukrainą."
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

