Rodica napisał(a): A kto wciska ciemnotę o jakiejś orientacji? Nie można wnioskować istnienia orientacji nie znając przyczyn homoseksualizmu.Nie rozumiem. Orientacja seksualna to jest cecha, która określa, do kogo czujesz pociąg seksualny. Faktem jest, że niektórzy czują pociąg do osób tej samej płci, inni do osób odmiennej płci, a jeszcze inni — do wszystkich. Nawet jeśli nie znamy przyczyn, to wiemy, że takie zjawiska występują, ludzie mają różne orientacje seksualne.
Cytat:Ogólnie wszystkie prowadzone do tej pory od lat chyba 60, które niczego nie potwierdziły a zaowocowły powstaniem różnych hipotez.No przecież wkleiłem Ci link do pracy przeglądowej, która analizuje różne badania. I wynika z niej, że w istocie, nie dało się na razie znaleźć genetycznej przyczyny homoseksualizmu. Dominuje pogląd, że jest to cecha, która determinuje się w życiu płodowym.
Cytat:To nie może być jedyne wyjaśnienie i w dodatku kluczowe, nikt nie jest doskonały, każdy na coś cierpi na krzywe nogi, zęby, brak atrakcyjności, leworęczność, jąkanie, schizofrenię a jakoś rzadko się mówi o tym, żeby to powodowało u nich dodatkowe zaburzenia.Nie. Wcale ludzie nieatrakcyjni nie tworzą obecnie brutalnej ideologii, w imię której strzelają do ludzi.
Cytat:Czytalam o tym, nie mogę wskazać źródła, możesz to potraktować jako moją spekulację.Nie rozumiem, skąd u Ciebie bierze się to przekonanie o własnej wspaniałości, które każe Ci wierzyć, że ktoś chce czytać Twoje spekulacje, których nie umiesz nijak poprzeć. Szczerze nie rozumiem.
Cytat:Badania sa niemiarodajneA co jest w takim razie miarodajne? Twoje widzimisię?
Cytat:To tak jak ze zwierzęcym tłuszczem, jedne badnia wskazują na to, że jest szkodliwy inne, że wręcz przeciwnie.Jest to pewnie związane z faktem, że ludzki organizm jest złożony i podobnie złożone są diety. Zatem jednoznaczna odpowiedź na pytanie „czy zwierzęcy tłuszcz jest zdrowy” może po prostu nie istnieć. Wszystko zależy od tego, jakie metryki „szkodliwości” weźmiemy pod uwagę, ile jemy tego tłuszczu i co jemy poza nim.
Cytat:Geje kojarzą się z paradami pełnymi exhibicjonistów, bo jakoś parad gejów monogamicznych w garniturach nie ma.Oczywiście jest to bzdura. Wystarczy przejrzeć zdjęcia z dowolnej parady równości, by zauważyć, że olbrzymia większość osób na tych paradach to „normalsi” — ludzie w t-shirtach i dżinsach (w garniturach na parady chodzą faszyści). Każde zdjęcie przedstawiające więcej niż 10 uczestników zawiera przede wszystkich „normalsów” właśnie. Natomiast zdjęcia np. drag-queen są specjalnie wybrane.
Gawain napisał(a): No tak, kolejny wymysł lewicowej myśli filozoficznej bo nawet nie psychologii ani nauk społecznych.I znowu — nie. Fakt istnienia takiego zjawiska jak cultura appriopriation nie jest w ogóle kontrowersyjny. Kontrowersyjna może być, co najwyżej, ocena takiego zjawiska. I tutaj każdy normalny człowiek zgadza się, że cultural appropriation jest sama w sobie neutralna moralnie. Jak piekę w domu chaczapuri, to to jest cultural appropriation. Negatywna ocena moralna pojawia się dopiero wtedy, gdy zjawisko to idzie w parze z rasizmem, czy kolonializmem.
Cytat:Taaa. Przejdź się z maczetą, pistoletem a nawet z nożem kuchennym po ulicy większego miasta i zobacz.Ale to jest porównanie z dupy. Transseksualiści mają różny „passing”, ale generalnie starają się wyglądać jak przedstawiciele swojej płci. Koncept transseksualnej kobiety, która tak naprawdę jest mężczyzną chcącym podglądać baby w łazience został całkowicie zmyślony.
Rodica napisał(a): Myślę, że jest ich bardzo małoA kogo obchodzi, co Ty „myślisz”? Liczba gejów w społeczeństwie jest całkowicie niezależna od tego, co Ty „myślisz” przecież.
Cytat: a elity ich wykorzystują w jakimś celu. Pod płaszczykiem dbania o ich dobrostan, promuja związki bezdzietne, bo mają na celu zmniejszyć populacjęTo jest, oczywiście, całkowita bzdura. No chyba, że mi wskażesz skutki takich działań (czyli odstępstwo od oczekiwanego wzrostu logistycznego populacji).
Cytat:Ludzie są pochlonieci jakimiś problememi z dupy i nie widza wtedy, że sloń obok przechodzi, na przykład, że znikają bankomaty.„Co prawda dostałem w tym tygodniu dwa razy po mordzie za to, jak wyglądam i z kim się spotykam, ale przynajmniej mam bankomat” — powiedział nikt nigdy.
