E.T napisał(a):chociaż raczej mniej świadomej- wiary
No w końcu napisałeś coś z sensem
E.T napisał(a):Bo ta niewierząca perspektywa jest fajna
Jest zjebana po całości a twoje posty mnie w tym przekonaniu tylko utwierdzają
Bert04 napisał(a):gdyż według niego św. Paweł miał mieć na myśli tylko prostytucję sakralną.
Nic odkrywczego. Nie pamiętam tytułu ale to już w latach 60'tych wyszła dosyć popularna książka w USA chyba jakiegoś geja-teologa co to argumentował w ten sposób. Może pózniej znajde tytuł
B4 napisał(a):którym i biskupki lesbijki się zdarzają, strzelają sobie długofalowo w stop
ostatnio jako brałem udział jako w widz w konferencji n.t. homoseksualistów chrześcijan, brali w niej udział jakieś protestantki, liiberalna katoliczka, starokatolik i ks. Blaza. i generalnie można podsumować to w ten sposób "św. Paweł pisząc o homo nie pisał pod wpływem Ducha" "Mylił się bo nauka i psychologia w tej materii mają inne zdanie" "pisał o czym innym". Zadawałem krytyczne uwagi ale nikt nie raczył ich przeczytać i zadać prelegentom ;C. Jedynie ks. Blaza nie mydlił ludziom oczu i mówił o akceptacji i pomaganiu takim ludziom a nie zmianie doktryny
B4 napisał(a):który już przy dzieciach nieochrzczonych zrobił małą teologiczną rewolucję lat ostatnich
Ostatnio jednemu sedewakantyście dowodziłem tego że niewierny może dostąpić zbawienia na podstawie pism Piusa IX
B4 napisał(a):Sorry, ale Twoje całe uzasadnienie się rzadkiej kupy nie trzyma. Wygląda jak próba sztucznego racjonalizowania czegoś, czego zracjonalizować się nie da. Po prostu należysz ludzi tkwiących w dychotomii "hardcore katolicyzm vs. hardcore ateizm". Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że wydarzenia metafizyczne mogą się zdarzać niezależnie od tego, czy stoi za tym Jezus, Wisznu, rzymsie genius loci, japońskie kami czy po prostu dusze i duchy przodków.
Jestem przeciwny takiej narracji. Bóg nie może w ten sposób legitymizować falszywych wierzeń

