bert04 napisał(a): Z drugiej strony, czy nie było to pewnym elementem wyzwalającym?Jeśli szukasz „wydarzenia wyzwalającego” z życia cerkwi, to bliżej będzie pochodowi „w obronie rodziny” w Tblilisi, gdzie prowadzony przez kapłanów tłum tłukł ludzi (jednego dziennikarza, prawdopodobnie, pobito na śmierć).
Smokepsv napisał(a): Do eucharystii przestałeś podchodzić z dnia na dzień czy to był dłuższy proces? Jak miałeś swojego spowiednika jaka była jego reakcja, jeżeli to nie tajemnica?Tutaj częstotliwość zmniejszyła się z przyczyn pandemicznych. A potem „ustała”. Ze spowiednikiem jeszcze nie rozmawiałem.
geranium napisał(a): Utrata wiary czy zerwanie z kościołem?Utrata wiary. Zdecydowanie. Tutaj nie chodzi tylko o taką lubi inną wspólnotę, ale o podstawy. Brak wiary w to, że istnieje jakieś Objawienie.
