bert04 napisał(a): Chyba nie uważasz trochę, bo równie dobrze można ten tok myślenia przełożyć na negatywne zachowania nie-racjonalne, przykładowo przepuszczanie majątku w kasynie.No nie. Zachowaniem racjonalnym, ale biorącym pod uwagę irracjonalność innych jest w tym przypadku… prowadzenie kasyna.
Cytat:Mechanizm selekcji dobrych zachowań musi więc wykraczać poza prostą obserwację jednostki.Ależ oczywiście. Ale wrodzone mechanizmy potrzeby moralnych zachowań są jego elementem.
Cytat:A ja myślałem, że odrzucasz takie religijne wyjaśnienia. Przecież najpóźniej od czasu Freuda "udowodniono", że tzw. sumienie to superego, czyli internalizowana w podświadomości moralność przekazana przez rodziców. Superego nie jest wpisane w naturę ale przekazywane w procesie socjalilzacji.Przecież już się do tego odniosłem. Zasady moralne są przekazywane kulturowo, ale sama zdolność do przyjęcia zasad moralnych jest cechą wrodzoną. Możesz pozwolić szympansowi żyć wśród ludzi, wykonywać ludzką pracę, a potem zdziwić się, jak komuś zedrze skórę z twarzy
Cytat:Owszem. A teraz pozwolę sobie na skrót myślowy: nieuwzględnianie nieracjonalnej sfery metafizycznej jest błędem ateistycznego racjonalizmu.Zaraz zaraz! Czym innym jest przyznanie istnienia nieracjonalności z w ludzkich zachowaniach, a czym innym — przypisywanie tej sferze nadprzyrodzonej genezy.
