Gawain napisał(a):Durna miłość. Miłości nie ma, ale wiara została i raczej zostanie choć mi się spinozizm załącza jak widzę co odwala kk...U mnie właśnie wiara wyparowała po obejrzeniu filmu i zdaniu sobie sprawy, jak KK traktuje ofiary przestępstw seksualnych. Książka "Gomora" też miała w tym swój udział.
Dragula napisał(a):Dla mnie to wszystko jest idiotyczne. Ale handluję z tym, bo co zrobić. Najbardziej sensowna nadal mi się wydaje opcja ateistyczna. Może to kwestia przyzwyczajenia.Handlujesz z tym, to znaczy z czym?
I czym handlujesz?
Uwierzeniem w Boga da się handlować? Jeśli tak, to znaczy, że twoja wiara ma jakąś cenę i jesteś gotowy ją sprzedać. Dobrze odczytałem?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

