"Pod koniec Sederu (żydowskie święto), otwieramy frontowe drzwi i wołamy do Niego: „Wylej swój gniew na narody, które cię nie znały!”
I Bóg to robi. Z plagami i powodziami, z ogniem i furią, na młodych i starych, na winnych i niewinnych.
A my, ludzie, stworzeni na jego podobieństwo, robimy to samo. Z bombowcami stałopłatowymi i bombami kasetowymi, z moździerzami samobieżnymi i termobarycznymi wyrzutniami rakiet."
Lol
Zapraszam do mojego postu pt Trochę inaczej o Bogu
I Bóg to robi. Z plagami i powodziami, z ogniem i furią, na młodych i starych, na winnych i niewinnych.
A my, ludzie, stworzeni na jego podobieństwo, robimy to samo. Z bombowcami stałopłatowymi i bombami kasetowymi, z moździerzami samobieżnymi i termobarycznymi wyrzutniami rakiet."
Lol
Zapraszam do mojego postu pt Trochę inaczej o Bogu

