Lumber: "Po wygranej wojnie będzie wywóz Ukraińców wgłąb rosji, wwóz ruskich i jakichś mongoidalnych z azji do Ukrainy. Masowe czystki i mordy, gwałty etc.
Wiesz co, niech już ta rosja sama sobą zacznie "dobrze" rządzić, a dopiero potem wexmie się za "pomoc" innym."
A po 1945r ile Polaków w sztukach i w procentach chyba NKWD i jakieś siły z ZSRR wywiozły wgłąb ZSRR chyba głównie na Syberię?
Nie sądzę, żeby Rosjanie mieli plany wywiezienia wgłąb ZSRR naprzykład na Syberię dużej ilości Ukraińców. Po 1945r ile Ukraińców wywieźli wgłąb ZSRR na Syberię?
Według mnie wojna Rosji z Ukrainą to "nie jest chęć "pomocy"" Ukrainie tylko próba siłowego rozwiązania własnych problemów gospodarczych Rosji lub przynajmniej poprawienia czegoś we własnej gospodarce.
Na większym terytorium na którym coś jest, ludzie, trochę przemysłu, ziemie rolnicze można siłą rządu coś więcej i lepiej ustawić w gospodarce.
A Rosjanie nie umieli się porozumieć z Ukraińcami w gospodarce, tę ukraińską chyba premier z warkoczem przychylną Rosjanom Ukraińcy wsadzili do kolonii karnej za to, że coś związanego z gazem chyba kupiła lub sprzedała po korzystnej dla Rosjan cenie.
Gospodarka kapitalistyczna konkurencyjna nie jest tak prosta jak budowa cepa.
Trudno ot-tak-sobie coś produkować, żeby był kupujący który ma pieniądze które są coś warte czyli za które można kupić inne potrzebne wartościowe rzeczy lub części.
Gospodarka kapitalistyczna to jest system ogólnoświatowy i żeby państwa kapitalistyczne nie pozostawały "za burtą" to się grupują, żeby wspólnie rozwiązywać część problemów gospodarczych.
Rosja też się chce "grupować" tak jak Unia Europejska.
Może powinna się zgrupować z USA i Meksykiem a nie z Ukrainą. Ludzie w USA i Meksyku są bardziej dojrzali niż w Ukrainie. No ale Rosja gazu do USA i Meksyku nie sprzeda. To co USA i Meksyk mają od Rosji kupić, żeby Rosja mogła na rynku gospodarczym kapitalistycznym kupić potrzebne rzeczy i części bo żaden kraj nie jest samowystarczalny? A uwarunkowania geograficzne ma inne niż USA.
Pszenicę trzeba produkować traktorem i zakładami do produkcji maszyn do produkcji traktorów, oraz hutą i walcownią do produkcji części od traktora oraz wydobywać ropę do produkcji benzyny dla traktora oraz utrzymywać elektrownie do produkcji prądu dla zakładów produkujących traktory.
Pszenica to nie są nasiona, które same dziko rosną a Flinston z żoną mogą je zbierać do tytki z liścia rabarbaru.
Wiesz co, niech już ta rosja sama sobą zacznie "dobrze" rządzić, a dopiero potem wexmie się za "pomoc" innym."
A po 1945r ile Polaków w sztukach i w procentach chyba NKWD i jakieś siły z ZSRR wywiozły wgłąb ZSRR chyba głównie na Syberię?
Nie sądzę, żeby Rosjanie mieli plany wywiezienia wgłąb ZSRR naprzykład na Syberię dużej ilości Ukraińców. Po 1945r ile Ukraińców wywieźli wgłąb ZSRR na Syberię?
Według mnie wojna Rosji z Ukrainą to "nie jest chęć "pomocy"" Ukrainie tylko próba siłowego rozwiązania własnych problemów gospodarczych Rosji lub przynajmniej poprawienia czegoś we własnej gospodarce.
Na większym terytorium na którym coś jest, ludzie, trochę przemysłu, ziemie rolnicze można siłą rządu coś więcej i lepiej ustawić w gospodarce.
A Rosjanie nie umieli się porozumieć z Ukraińcami w gospodarce, tę ukraińską chyba premier z warkoczem przychylną Rosjanom Ukraińcy wsadzili do kolonii karnej za to, że coś związanego z gazem chyba kupiła lub sprzedała po korzystnej dla Rosjan cenie.
Gospodarka kapitalistyczna konkurencyjna nie jest tak prosta jak budowa cepa.
Trudno ot-tak-sobie coś produkować, żeby był kupujący który ma pieniądze które są coś warte czyli za które można kupić inne potrzebne wartościowe rzeczy lub części.
Gospodarka kapitalistyczna to jest system ogólnoświatowy i żeby państwa kapitalistyczne nie pozostawały "za burtą" to się grupują, żeby wspólnie rozwiązywać część problemów gospodarczych.
Rosja też się chce "grupować" tak jak Unia Europejska.
Może powinna się zgrupować z USA i Meksykiem a nie z Ukrainą. Ludzie w USA i Meksyku są bardziej dojrzali niż w Ukrainie. No ale Rosja gazu do USA i Meksyku nie sprzeda. To co USA i Meksyk mają od Rosji kupić, żeby Rosja mogła na rynku gospodarczym kapitalistycznym kupić potrzebne rzeczy i części bo żaden kraj nie jest samowystarczalny? A uwarunkowania geograficzne ma inne niż USA.
Pszenicę trzeba produkować traktorem i zakładami do produkcji maszyn do produkcji traktorów, oraz hutą i walcownią do produkcji części od traktora oraz wydobywać ropę do produkcji benzyny dla traktora oraz utrzymywać elektrownie do produkcji prądu dla zakładów produkujących traktory.
Pszenica to nie są nasiona, które same dziko rosną a Flinston z żoną mogą je zbierać do tytki z liścia rabarbaru.

