Mustafa Mond napisał(a): Mam wrażenie, że państwo polskie wybiera sobie liczbę X ofiar, którym wymyśla jakieś zaległe podatki i inne takie, by ich z kasy przetrzepać, bo z budżetem państwa u nas krucho.
Nie. To się działo od zawsze, na długo przed PiSem.
Chyba, ze uznamy też, że i od zawsze z budżetem państwa było krucho

Mustafa Mond napisał(a): Najlepsze, że zwykle nie nakazują małych spłat, tylko dowalają z zaskoczenia X tysięcy zaległego czegoś tam z kilku lat i radź sobie sam. Smutny
Tak jest przecież najlepiej (dla państwa). Kara + naliczone odsetki.
Gawain napisał(a): To skurwiałe, złodziejskie państwo dowala domiar
Tak. Przerąbana sprawa dostać domiar. Albo jakieś pojebane podatki od darowizny. Albo podatek od wzbogacenia się. Albo dobre są też sytuacje kiedy legalnie działasz przez x lat w myśl tak, a nie inaczej opisanego prawa, a tu nagle zmienia się interpretacja prawna jakiegoś przepisu (która ziała wstecz - lol) i nagle masz do spłacenia pierdyliard cebulionów zaległego VATu. Bo nagle okazuje się, że na produkt którym handlujesz nie ma 7% tylko 15 albo 23. Tak mieli wszyscy franczyzobiorcy McDonalda z jakąś kanapką.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

