Rodica napisał(a): Myślę, że tak zwana moralność obiektywna, wpajana nam od dziecka ma na względzie głównie interes ogółu a nie jednostki.Rodico ....
Często właśnie w niej leży przyczyna wszelkich grzechów, ķtorym ma zapobiec.
Wystarczy popatrzeć na niektórych księży, żeby dojść do wniosku, że pycha, chciwość, nieczystość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu są u nich na porządku dziennym.
Moralnosc obiektywna wywiera niszczycielski wpływ na psychikę, czlowiek zamiast mierzyć się z problemami, które szkodzą jemu i najbliższym, probuje je zatuszować. Najlepiej pozbyć się tej wyuczonej moralności, jako, że nie ma w niej nic wartościowego prócz samych klamstw. Zaczynając od podstawowego nakazu moralnego, który mówi o miłości bliźniego, kończąc na innych, które są tylko jakimiś założeniami a nie czymś co powinno determinować zachowanie człowieka. Są sytuacje, w których trzeba postępować zgodnie z rozumem a nie z nakazami, które w nie godzą.
Dlaczego myślisz, że ta wpajana nam od dziecka jest obiektywna?
Chociaż ja nie wiem jaką Ty uważasz za obiektywną? chyba , żadna nie jest obiektywna,
Obiektywny wynik starali się wpisać w pewnym momencie ludzie przy władzy, co przytoczył Bert 04.
Konstytucja...wszystko co się dzieje w naszym kraju świadczy o tym, ze jest efektem "niedbalstwa "

Konstytucja jest po to aby zachować porządek...
Prawo w ogóle jest po to... a polewamy się farbami..
