[lumberjack]

500 procent podwyżki za gaz

2 300 zł - taki rachunek za gaz, po podwyżce, muszą zapłacić mieszkańcy 50-metrowego mieszkania w bloku w wielkopolskiej Opalenicy. Dotychczas ich rachunki wynosiły od 400 do maksymalnie 700 złotych. - Niech ktoś w Warszawie zda sobie sprawę z tego dramatu - mówią rozżaleni lokatorzy.

Pora się do tego przyzwyczaić. I przypomnieć sobie czasy hiperinflacji z 1989/90.
@Lumberjack, poświęcisz się?

Z twojego linku:

Problem dotyczy mieszkańców dwóch opalenickich osiedli: Centrum oraz Reymonta, które należą do spółdzielni Nowy Tomyśl, dostarczającej lokatorom gaz od prywatnej spółki. To spora grupa, bo ponad 1,5 tysiąca osób. Przez błąd w przepisach zostali potraktowani nie jak odbiorcy indywidualni, tylko jako przedsiębiorcy. W efekcie płacą taryfę znacznie droższą niż pozostali mieszkańcy Opalenicy, w tym ich sąsiedzi z pobliskich bloków należących już do innej spółdzielni.

---

@Lumberjack, poświęcisz się?

Kiedyś byłem biedny, teraz też mogę być biedny. I jestem przyzwyczajony do niewygody. Mogę tak jak ruskie onuce żyć na różnych kaszach, kartoflach i cebuli. To nie jest żadna tragedia w porównaniu do tego co przechodzą teraz Ukraińcy i co może czekać w przyszłości dzieci moje i innych ludzi - jeśli nie przestaniemy finansować zbrodniczego państwa. Trzeba myśleć perspektywicznie i przyszłościowo. Teraz trzeba zacisnąć pasa aby w przyszłości mieć święty spokój od sąsiada debila. Szkoda, że ci twoi technolodzy z Szajbenlandu tego nie rozumieją.