bert04 napisał(a):No bardzo śmieszna analogia. Przeważająca część religii* ustanawia kodeksy moralne kodyfikujące dobre i złe zachowania. Przeważająca część ludzi zachowuje się moralnie. Pytanie, jaki wpływ ma brak religii na moralność** jest jak najbardziej uzasadnione. Natomiast, poza przypadkami, że jest to granie na instrumencie nie jest mi znany związek między hobby a smakiem muzycznym.No dobra, ale podstawą jakiejkolwiek organizacji jest współdzielenie jakichś elementów przez wszystkich członków. Ateizm nie jest zorganizowaną filozofią, więc żadnego kodeksu nie ma. Poza tym wyszedłeś od pytania o źródło, a to samo pytanie można zadać wierzącym przecież. Czy samemu Bogu.
Odbiegając od Twojego toku myślenia a wracając do zefciowego, to obiektywna moralność wg myśli chrześcijańskiej nie ma sensu. Bo wychodzi na to, że mimo, że jest obiektywna, to ludzie nie są w stanie jej poznać / pojąć i potrzebują Boga, który im to zapoda. Problem jest nawet większy u wierzących IMO
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down

