Bert04 napisał(a):To niby znaczy, że chyba od zawsze zastanawiałem się nad treściami wiary.
No ale gdzie tu wątpienie? Myślałem że chodziło bardziej o zwątpienie/brak przekonania co do istnienia Boga
B4 napisał(a):Wychowałem się na tej wersji Tysiąclatki, która do sporej ilości cudów Mojżesza dołączała jakieś naturalistyczne wyjaśnienie, więc uznałem zasadę, że jedno drugiego nie wyklucza ani nie zastępuje. A raczej - uzupełnia
Przecież to modernizm w stylu Alfreda Loisy. Który ostatecznie popadł jak nie w ateizm to panteizm. Kiedyś na jednym forum Biblijnym widziałem wątek co mówił że Biblia Tysiąclecia z komentarzem niszczy wiarę. No ale na tamtym forum wielu miało srogą antykatolicką jazdę. Dlatego też mówiłem że nie szanuje nowoczesnej Biblistyki (jak np. Katolicki Komentarz Biblijny z okresu 1960-2000). Naturalistyczne wyjaśnienia nie są fajne

