Gawain napisał(a): Sęk w tym, że jeżeli to ta sama co szła na Kijów to lekko można liczyć, że 60% jest w jakimś stopniu wadliwa, tak podawali przynajmniej na początku wojny, bo wielkość ostrzału była proporcjonalnie większa niż zniszczenia...
Zależy o jakiej amunicji piszesz. 60% wadliwości na pewno dotyczy ruskich rakiet. Połowa nie trafia w wyznaczone cele, a te co trafiają czasami wybuchają a czasami nie
Ogólnie rosja jest w megadupie finansowo-militarnej - do tej pory była drugim co do wielkości (zaraz po USA) producentem militariów. Ruskie rakietowe niewypały są wielką antyreklamą dla ruskiej zbrojeniówki. Kto kupi np. 10 000 rakiet wiedząc, że 6 000 z nich to bezużyteczny szrot?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

