Bert04 napisał(a):Z modernizmem to trochę jak z protestantyzmem, KRK potępił i ekskominikował głośno, ale pewne treści przejął nieco później, po cichu
Dlatego nie ma co się dziwić że ludzie nie chcą wierzyć w Boga. Skoro kiedyś mówiono że wyjście z Egiptu to fakt a teraz ma się głosić, że właściwie to takie tam bzdury z morałem to po co komu taka religia
Bert04 napisał(a):Ten ostatni między innymi próbował podjąć się szpagatu między wiarą a rozumem. Moim zdaniem Kościół nie ma innego wyjścia jak starać się łączyć te dwa aspekty. Koncentracja na wierze jako przeciwieństwie rozumu prowadzi tylko do anty-naukowego radykalizmu który może się ostać nawet na czas jakiś, na przekór faktom, ale w ostateczności zostanie podmyty
Ale to jest to co czym mówił Kierkegard, czyli "próba dowodzenia empirycznego by przypodobać się ateistom". Można np. Dowolnie symbolicznie czytać księgę Rodzaju ale trzeba przyznać że pochodzimy od Adama i Ewy. Mnie nie przekonuje takie na siłę głoszenie że Mojżesz to taka figura co to ma moralizować bo Bibliści tak uznali a Kościół od zawsze uznaje go za osobę historyczną

