Dragula napisał(a): Czy można to wrzucić do osobnego wątku, plis? To wraca jak bumerang, może w końcu uda się to utrzymać w jednym miejscuCo wrzucić?
@kontestator
Nie sądzę, że ktokolwiek wybiera sobie wiarę. Może zmienić wiarę, którą wpojono mu w dzieciństwie. Znam ateistów wychowanych podobnie jak ja, którzy przystąpili do różnych kosciołów z rożnych powodów. Niektórzy nawet z entuzjazmem zaliczając etap neoficki. Ja też miałam takie pokusy. Myślę, że nawet łatwiej by mi się żyło w sensie adaptacji w społeczeństwie. Jednak u wielu "pod skórą " siedzi nadal ateista. Myślę, że mimo starań kk i tego kodeksu, ludzie zachowali duży indywidualizm. Proby narzucenia jakiejś plemiennej moralności w dzisiejszym świecie będą coraz mniej skuteczne. Czy to źle, czy dobrze? Często źle bo bywa, że wielu młodych ludzi nie wynosi z domu jakichś spójnych wartości. Znak czasu. Budowanie swojego światopoglądu w chaosie dzisiejszego świata bywa trudne. Wszystkie instytucje zawodzą: rodzina, szkoła, politycy. Ale może przesadzam.
