lumberjack napisał(a): Się nie znam na organizacji tego , żeby dobrze funkcjonowało. Niech to będzie po prostu tak przemyślane aby było dobrze.
Zasadniczo nikt nie wymyślił nic lepszego od NATO, więc zanim zacznie się wymyślać jakiś biurokratyczny twór z politycznie związanymi rękoma (rękami? ręcyma?), trzeba po prostu skopiować go i uzupełnić o jakieś przywiązanie do struktur unijnych. Chociaż i to nie jest konieczne, w końcu UE to nadal nie jest mega-państwo ale szereg równoległych organizacji, często nie pokrywających się (Euro, Shengen). Dlaczego więc nie?
No jest powód, dlaczego nie, gdyż taki twór do byłoby praktycznie NATO bez USA. I Turcji. Po pierwsze, to państwa o sporym potencjale militarnym, mówiąc delikatnie. Po drugie, aktualnie na nowo odżywa zawsze tlący się konflikt między Grecją a Turcją. Erdogan, z różnych powodów, dolewa oliwy do ognia. A Niemcy tradycyjnie na tym froncie też robią apeacement, i to z powodów, że tak powiem, demograficznych. A o animozjach między Anglią a Francją, kto w takiej formacji byłby pierwszy, już nie wspominam. Być może dlatego ta inicjatywa (często już proponowana, jeszcze za czasów przed Brexitem) nigdy nie wyszła poza jakieś tam wspólne brygady. Jak nie ma woli politycznej, to nie ma.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

