lumberjack napisał(a): Czy takie same rzeczy się zdarzają w islamie, katolicyzmie i pisizmie?
W zakresie przykładu, który podałeś wcześniej - tak.
Cytat:Islam jest winny. Islam nie zna rozdziału kościoła od państwa dlatego też jego nakazy i zakazy są tak bezkompromisowo forsowane poprzez państwa przez islam zdominowane.
Czyli nie jest winny jednak Islam a brak rozdziału kościoła od państwa. Można zakładać, że gdyby u nas też go nie było różne Ordo Iuris, które z Islamem nie mają nic wspólnego bardzo szybko upodobniłyby sytuację gejów w Polsce do tej jaką mają w krajach muzułmańskich (z wyjątkiem kary śmierci być może). Całkiem niedawno chcieli przecież zakazać całkowicie "promocji homoseksualizmu" co w praktyce oznaczało by kary za jakiekolwiek ujawnianie przejawów tej orientacji w przestrzeni publicznej.
Cytat:Są ludzie, którzy nawołują do tolerancji do muzułmanów, w tym do Katarczyków. Jest to dla mnie totalnie porąbane, bo często dokładnie ci sami ludzie są za tolerancją wobec LGBT.
Co w tym porąbanego? Powinieneś potrafić oddzielać tolerancję wobec ludzi od tolerancji wobec ideologii. Dlaczego ponieważ pewna część muzułmanów jest skrajnie nietolerancyjna wobec gejów mam wyciągać odpowiedzialność zbiorową wobec wszystkich którzy wyznają tą religię, nawet tych, a jest ich przecież sporo, co mają z nią tyle wspólnego co Polak katolik co to raz do roku w kościele się pojawia z okazji pogrzebu?
A tak poza tym zastanawiam się czy nie wymyśliłeś jakiegoś chochoła. Potrafisz podać choć jeden przykład, że ktoś nawołuje do tolerowania dyskryminacji gejów w momencie gdy dokonuje jej muzułmanin, czy też ta tolerancja jest warunkowa i dotyczy tego aby nie skreślać kogoś tylko dlatego, że jest muzułmaninem?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

