Ja może nie o 'w' i 'na', ale chciałbym jeszcze pociągnąć wątek na temat 'tę'.
To pewna uznaniowość, że inne zaimki mają już odmianę i formę zaimkową właśnie, a w 'tę' ostała się jeszcze odmiana rzeczownikowa. Wyjaśnię poniżej, co mam na myśli.
Tutaj nie uzus zdecydował, ale słowniki, że 'tę' będzie wyjątkiem. I jak to już napisano w piśmie 'tę książkę' w mowie może być 'tą książkę'.
A czym jest owa odmiana rzeczownikowa przymiotników?
Przykład:
Dawna odmiana rzeczownikowa przymiotników i zamików:
M. ta dobra woda
D. ty dobry wody
C. te dobre wodzie
B. tę dobrę wodę
N. tą dobrą wodą
Msc. o te dobre wodzie
W. dobro wodo!
No i mamy to nasze 'tę' w bierniku w odmianie rzeczownikowej przymiotników.
Odmiana współczesna
M. ta dobra woda
D. tej dobrej wody
C. tej dobrej wodzie
B. tę/tą dobrą wodę
N. tą dobrą wodą
Msc. o tej dobrej wodzie
W. ta dobra wodo!
Podaję to jako ciekawostkę.

Wziąście to oni mają z tym wziąść.
Już nie mówię o poszłem, ale samo szłem. Gdy odmienimy, to co nam wyjdzie?
Ja szłem
Ty szłeś
On szł? Przecież w języku polskim nie ma wyrazu bez samogłoski.
I nikomu z tych 99% nie przeszkadza, gdy mówią: 'mój syn szł wczoraj do szkoły'?
To pewna uznaniowość, że inne zaimki mają już odmianę i formę zaimkową właśnie, a w 'tę' ostała się jeszcze odmiana rzeczownikowa. Wyjaśnię poniżej, co mam na myśli.
Tutaj nie uzus zdecydował, ale słowniki, że 'tę' będzie wyjątkiem. I jak to już napisano w piśmie 'tę książkę' w mowie może być 'tą książkę'.
A czym jest owa odmiana rzeczownikowa przymiotników?
Przykład:
Dawna odmiana rzeczownikowa przymiotników i zamików:
M. ta dobra woda
D. ty dobry wody
C. te dobre wodzie
B. tę dobrę wodę
N. tą dobrą wodą
Msc. o te dobre wodzie
W. dobro wodo!
No i mamy to nasze 'tę' w bierniku w odmianie rzeczownikowej przymiotników.
Odmiana współczesna
M. ta dobra woda
D. tej dobrej wody
C. tej dobrej wodzie
B. tę/tą dobrą wodę
N. tą dobrą wodą
Msc. o tej dobrej wodzie
W. ta dobra wodo!
Podaję to jako ciekawostkę.
bert04 napisał(a):99% Polaków mówi i pisze "wziąść" czy "poszłem"Naprawdę aż tyle? Naprawdę jest aż tak źle?

Wziąście to oni mają z tym wziąść.

Już nie mówię o poszłem, ale samo szłem. Gdy odmienimy, to co nam wyjdzie?
Ja szłem
Ty szłeś
On szł? Przecież w języku polskim nie ma wyrazu bez samogłoski.
I nikomu z tych 99% nie przeszkadza, gdy mówią: 'mój syn szł wczoraj do szkoły'?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

