lumberjack napisał(a): Ogólnie Afryka bardzo skora do przemocy jest. Tam, gdyby dominującą ideologią był pacyfizm to by się zabijali w imię pacyfizmu.
Bliski Wschód też jest pełen przemocy i nie tylko islamiści zabijają tam niewinnych ludzi. Ze starymi religiami i ich księgami jest tak, że każdy może sobie wyciągnąć z nich co zechce; albo miłość bliźniego albo na przykład usprawiedliwienie niewolnictwa czy innych niegodziwości.
Cytat:A ja pamiętam wojnę z państwem islamskim ISIS i pamiętam, że było dużo przypadków muzułmanów, którzy z Europy pojechali tam ucinać głowy wrogom islamu, po czym po wojnie, gdy paliło się pod dupą, wracali lub próbowali wracać do Europy i żyć sobie dalej jakby nigdy nic.
Tak było ale trzeba popatrzyć na skalę zjawiska. Piszesz o paru setkach ludzi tu i tam tymczasem wyznawców Allaha jest ponad miliard. Terrorystów z IS nie napędza tylko sama wiara ale również głęboka nienawiść do USA i Zachodu. Natomiast przykładów zamachowców motywowanych chrześcijańskimi motywami też trochę jest. Można wspomnieć chociażby o Irlandii Północnej, zamachach na meczety w Nowej Zelandii czy Breviku.
https://en.wikipedia.org/wiki/Christian_terrorism
Cytat:Mnie to się wydaje, że ten świat oraz ludzie jest na tyle chory, że jak się skończy z putlerem, to znowuż trza będzie użerać się z następnymi balasami.Niestety pewnie masz rację. Tylko problem w tym, że Putin nigdzie się nie wybiera (chyba że ktoś go odstrzeli) gdyż jego determinacja jest równie silna jak fanatyków islamskich a ideologia którą się kieruje równie destrukcyjna i prymitywna.

