[Wron NIEmiecki]

Później Rosja, jak prorokuje generał, będzie starała się "wyzwalać" terytoria donieckiej republiki, a walki przeniosą się w okolice Słowiańska i Kramatorska. — Na pewno nie uda się Ukraińcom obronić obwodu ługańskiego, on już jest stracony. Jeżeli chodzi jednak o obwód doniecki, sytuacja jest wciąż otwarta. Co prawda rosyjski walec wciąż idzie, ale ze stratami. Siła napędowa tego walca nie jest niewyczerpana. Tak jak w czasie I wojny światowej, gdy taki walec też szedł, ale w pewnym momencie stracił parę. Wszystko zatrzymało się na wojnie pozycyjnej i te fronty przez długi czas stały naprzeciwko siebie.

Jak więc dalej będzie wyglądała wojna w Ukrainie? — Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że ten konflikt wejdzie w stan zamrożenia. Trochę na zasadzie tego, jak przez ostatnie lata wyglądał konflikt w Donbasie. Choć oczywiście teraz sytuacja jest dużo bardziej zaogniona. Co stanie się dalej? Będą trwały różne negocjacje, rozmowy pokojowe. To może trwać w nieskończoność. Przypomnę, że na przykład taki rozejm w Korei do tej pory trwa, a wojny nie ma tam już od kilkudziesięciu lat.
Gdyby taki scenariusz się ziścił, Ukraina (wzorem Korei) zostałaby podzielona na dwie części, a pod panowaniem Rosji znalazłby się już nie tylko Krym, ale cały obwód ługański i być może także obwód doniecki. Dla Ukrainy oznaczałoby to ogromne straty terytorialne, choć z drugiej strony, również i zachowanie niepodległości pozostałej części kraju (co po 24 lutym nie było takie pewne) i prawdopodobne, długotrwałe zbliżenie z Zachodem. Nie wiadomo jednak, czy po kilku latach Rosja nie ponowiłaby ofensywy. Rozmówca Onetu mówi, że nadchodzi era globalnej zimnej wojny, a Ukraina jest jednym z jej pól bitewnych. — Z jednej strony państwa demokratyczne, z drugiej państwa autorytarne. Zwłaszcza Chiny, które ostatnio wyraźnie dają do zrozumienia, że wspierają Rosję. Szykuje się długa globalna wojna. Na dwóch frontach. Pierwszy euroatlantycki z Rosją i NATO. Drugi między Chinami, USA i pośrednio całym NATO.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...1,79cfc278

Dlatego to będzie bardzo długa wojna. Nie wykluczone, że użyją broni chemicznej jak w I WS.

Ukraińcy na wyposażeniu złapanych Rosjan znaleźli atropinę. To lek, który stosowany jest w przypadku użycia broni chemicznej. Wielu żołnierzy w Ukrainie obawia się, że Rosja planuje ataki z wykorzystaniem śmiercionośnych chemikaliów. Dr Katarzyna Pikulska opisuje dla serwisu abcZdrowie swoje przeżycia z Ukrainy, gdzie pomaga jako wolontariuszka.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...2,79cfc278