Rowerex napisał(a):Przeczytałem fragmenty które podałeś, ale czytałem też tekst przed i po - i właściwie nie che mi się polemizować... Napiszę więc tylko tak - jeżeli masz ochotę, to przeczytaj niekoniecznie całość, ale przynajmniej trochę przed i po, tak by ustalić gdzie zaczyna się i kończy kontekst w którym pojawiają się cytowane fragmenty, a potem wyciągnij wnioski raz jeszcze - dopiero wtedy możemy podyskutować.
Uwaga techniczna w pkt. 3 ma być Mk 11,15.
Zarysowałem już tło sytuacji. Mogę stwierdzić tylko to, co tam jest napisane. W pkt 1 i 2 Jezus zachęca, by nie używać pieniędzy. W pkt 3 nie podobają mu się handlarze w świątyni. Jeżeli znasz kontekst, który temu zaprzecza, to napisz.
4) "Kupcy i handlarze nie wejdą do miejsca mego Ojca" (Łk 14,24) - to z przypowieści o uczcie. Ludzie są zaproszenia do królestwa, ale wymawiają się interesami. Dlatego do królestwa wchodzą ubodzy i ludzie dotychczas marginalizowani. OK?
Dragula napisał(a):Cytat:Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: Jak trudno będzie posiadającym pieniądze wejść do królestwa Bożego." (Mk 10,21)Rozumiem, że te słowa bierzesz tak bardzo poważnie, że sam już wszystko rozdałeś
O to chodzi, że trudno nam wejść do królestwa, bo posługujemy się pieniędzmi. Normy społeczne są takie, że ciężko bez nich przeżyć. Osobiście wiele rzeczy daję ludziom za darmo. To dotyczy głównie pracy, a czasami przedmiotów.
freeman napisał(a):Kierując się miłością bliźniego nie można rozdać innym czegoś, co samemu uważa się za złe.
Zrozumiałem, że chodzi ci o pieniądze, ale nie wiem, co chcesz powiedzieć

