Ciekawa rzecz z tym Karakałpakstanem (ciężko mi nazwę zapamiętać). Podobno ludność tam składa się około: w 1/3 z Uzbeków, w 1/3 z Karapałków i w 1/3 z Kazachów. Może to Kazachstan się zaczął rozpychać, korzystając na słabości rosji, więc chce podbić Karakałpakstan? Ludności tego regionu bardziej opłacałoby się pewnie życie w bardziej nowoczesnym Kazachstanie niż w Uzbekistanie lub w niepodległym kraju.
Pakistan, ChRL i Turcja wydają mi się być za daleko, by coś tam mieszać. Chociaż kto wie? Kraje te mogą utrącić poradzieckich i jako tako bliskich Moskwie przywódców tego regionu i dać tam swoich ludzi na miejsca utrąconych.
Ale jakbym miał stawiać, to sądzę, że Kazachstan chce zrobić "korektę granic". Ostatnio Nursułtan działa przecież z wyjątkową pewnością siebie.
Pakistan, ChRL i Turcja wydają mi się być za daleko, by coś tam mieszać. Chociaż kto wie? Kraje te mogą utrącić poradzieckich i jako tako bliskich Moskwie przywódców tego regionu i dać tam swoich ludzi na miejsca utrąconych.
Ale jakbym miał stawiać, to sądzę, że Kazachstan chce zrobić "korektę granic". Ostatnio Nursułtan działa przecież z wyjątkową pewnością siebie.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

