Maria-Magdalena napisał(a):"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał byłbym nikim".W dużej mierze się skłaniam.
W moim rozumieniu jednakowoż chodzi o miłość którą otrzymuję jak i o tę którą daję. Tak obrazowo ja - tobie, ty - mi. Żulowi pod sklepem na piwo, by miał dobry sen. Starszej pani z parku swój czas i uwagę, by mogła poopowiadać. Ktoś uśmiechnie się i da mi swoją radość na dzisiejszy dzień. Przepuści w kolejce do kasy. Miłe drobiazgi z których składa się dzień.
Jednak piwoszowi zamiast 2 zlotych, 50 groszy. Niech też próbuje u innych.
