Tylko po co tracić 1000 zł na coś, co jest marnej jakości (ale polskie) i pół roku później kupić lepsze, za powiedzmy też 1000 zł (ale chińskie czy niemieckie wyprodukowane w Chinach), i łącznie stracić 2000 zł? Ja kupuję polskie produkty, oczywiście, ale jeśli są warte swej jakości i jeśli ta jakość jest w jakiś sposób potwierdzona. Na eksperymenty nie chcę sobie pozwalać, bo mi szkoda pieniędzy. Inni zaś na eksperymenty zwyczajnie pozwolić sobie nie mogą.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

