lumberjack napisał(a):Błąd, ze utożsamiasz kiepskie z tanim. Kupiłem niebieską profesjonalną wkrętarkę Boscha za ponad 6 stówek i spalił się w niej po chwili silnik - za naprawę i wymianę którego serwis chciał 5 stówek, mimo że wszystko było na gwarancji.
A tego to już kompletnie nie rozumiem. Walnęło coś na gwarancji, to producent naprawia, wymienia albo oddaje pieniądze, a nie jeszcze ich żąda.
Jest to zachowanie kompletnie antyklienckie. I szczerze? Jakby mi ktoś z takim tekstem wyjechał, przestałbym być ich klientem.
A może to trochę tak /nie wiem, może się mylę/, że jak z Polski, to z buta można potraktować?
To jak z tymi proszkami, że niby są gorszej jakości na rynek południowo-wschodni... Nie wiem, ile w tym prawdy, ale tak słyszałem.
Nie sądzę, by Bosch w Niemczech walnął klientowi ten sam tekst.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

