Uwagi do obrazów kościelnych przedstawiających "Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus na ręku".
Ludzie modlą się do takich obrazów co chyba oznacza, że wierzą że w Niebie przebywa taka kobieta z koroną na głowie w stroju królowej i trzyma na rękach fikającego nogami oraz ryczącego bobasa o cechach 4 miesięcznego niemowlaka.
Bo pod słowem "Dzieciątko" chyba należy rozumieć 4 miesięcznego niemowlaka w białym kaftaniku pod którym są śmierdzące rzadkie kupy a u ludzi jeszcze występuje pampers. "Dzieciątko" chyba powinno kupy robić od razu w kaftanik bo w Niebie pampersów chyba nie ma.
No to pod słowem Dzieciątko należy rozumieć chyba taki bachor 4 miesięczny.
Tymczasem to-ten-bachor na ręku na obrazach kościelnych najbardziej przypomina drewnianą figurkę jakiegoś zdeformowanego produktu typu człowieka. Ta drewniana figurka ma strój/ubranie młodego 12to letniego królewicza z czasów Zygmunta Wazy a nie biały włóczkowy kaftanik 4 miesięcznego niemowlaka.
Gdyby miał być taki człowiek jak przedstawiany na obrazach kościelnych jako "Dzieciątko", to byłby to bachor o sylwetce cechach kończyn, brzucha i fizjonomii pyska 12latka, wzroście 8 latka i trzymany na ręku jak niemowlak 4 miesięczny.
12to latków się raczej na ręku nie trzyma bo 12to latek całą wieczność w której czas nie płynie na ręku u matki w koronie na głowie by nie wytrzymał i nie chciał by fikać nogami jak niemowlak oraz ryczeć.
Gdyby jakaś matka chciała trzymać siedząc na tronie ze złota 12 latka i szczypała by tego 12to latka w pupę żeby ryczał nawet nie przez całą wieczność a przez 24 godziny na ręku to było by to molestowanie psychiczne i nękanie 12to latka, 12to latek by tego trzymania na ręku przez chorą psychicznie matkę nie wytrzymał, bo tego typu kobieta mogła by chcieć trzymać przemocą na ręku 12to latka.
Dla 12to latka właściwą pozycją nie jest przebywanie 24godziny x 7 dni w tygodniu na ręku u matki siedzącej na krześle tylko gra z innymi chłopcami w piłkę nożną, jeżdżenie na rowerze i pływanie w w basenie albo na kąpielisku w porze letniej.
Jeśli więc bobas na ręku u Maryi Królowej Nieba jest fizycznie i psychicznie i intelektualnie 12to latkiem z uszkodzoną przysadką mózgową bo o wzroście 8mio latka to pozycja na ręku u matki z pokazanym ruchem fikania nogami jest niewłaściwa.
Jeśli mały Bóg 12to letni ma młode zdrowe nogi i umie chodzić oraz biegać to chęć położenia się na rękach u matki jak mały kotek i fikania nogami chyba nie jest właściwa.
Chciałam się zapytać, czy może ktoś się spotkał z jakąś wypowiedzią lub opinią co się ludziom wierzącym wydaje w sprawie kościelnych obrazów kobiety Maryi w koronie na głowie i ubraniu królowej żony Zygmunta Wazy z przerośniętym bachorem na ręku?
Ludzie modlą się do takich obrazów co chyba oznacza, że wierzą że w Niebie przebywa taka kobieta z koroną na głowie w stroju królowej i trzyma na rękach fikającego nogami oraz ryczącego bobasa o cechach 4 miesięcznego niemowlaka.
Bo pod słowem "Dzieciątko" chyba należy rozumieć 4 miesięcznego niemowlaka w białym kaftaniku pod którym są śmierdzące rzadkie kupy a u ludzi jeszcze występuje pampers. "Dzieciątko" chyba powinno kupy robić od razu w kaftanik bo w Niebie pampersów chyba nie ma.
No to pod słowem Dzieciątko należy rozumieć chyba taki bachor 4 miesięczny.
Tymczasem to-ten-bachor na ręku na obrazach kościelnych najbardziej przypomina drewnianą figurkę jakiegoś zdeformowanego produktu typu człowieka. Ta drewniana figurka ma strój/ubranie młodego 12to letniego królewicza z czasów Zygmunta Wazy a nie biały włóczkowy kaftanik 4 miesięcznego niemowlaka.
Gdyby miał być taki człowiek jak przedstawiany na obrazach kościelnych jako "Dzieciątko", to byłby to bachor o sylwetce cechach kończyn, brzucha i fizjonomii pyska 12latka, wzroście 8 latka i trzymany na ręku jak niemowlak 4 miesięczny.
12to latków się raczej na ręku nie trzyma bo 12to latek całą wieczność w której czas nie płynie na ręku u matki w koronie na głowie by nie wytrzymał i nie chciał by fikać nogami jak niemowlak oraz ryczeć.
Gdyby jakaś matka chciała trzymać siedząc na tronie ze złota 12 latka i szczypała by tego 12to latka w pupę żeby ryczał nawet nie przez całą wieczność a przez 24 godziny na ręku to było by to molestowanie psychiczne i nękanie 12to latka, 12to latek by tego trzymania na ręku przez chorą psychicznie matkę nie wytrzymał, bo tego typu kobieta mogła by chcieć trzymać przemocą na ręku 12to latka.
Dla 12to latka właściwą pozycją nie jest przebywanie 24godziny x 7 dni w tygodniu na ręku u matki siedzącej na krześle tylko gra z innymi chłopcami w piłkę nożną, jeżdżenie na rowerze i pływanie w w basenie albo na kąpielisku w porze letniej.
Jeśli więc bobas na ręku u Maryi Królowej Nieba jest fizycznie i psychicznie i intelektualnie 12to latkiem z uszkodzoną przysadką mózgową bo o wzroście 8mio latka to pozycja na ręku u matki z pokazanym ruchem fikania nogami jest niewłaściwa.
Jeśli mały Bóg 12to letni ma młode zdrowe nogi i umie chodzić oraz biegać to chęć położenia się na rękach u matki jak mały kotek i fikania nogami chyba nie jest właściwa.
Chciałam się zapytać, czy może ktoś się spotkał z jakąś wypowiedzią lub opinią co się ludziom wierzącym wydaje w sprawie kościelnych obrazów kobiety Maryi w koronie na głowie i ubraniu królowej żony Zygmunta Wazy z przerośniętym bachorem na ręku?

