To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa
#5
Sofeicz napisał(a):
zefciu napisał(a): Co sądzicie?

W "Summa technologiae" Lem rzucił tezę, że wszelkie cywilizacje powstałe na paradygmacie darwinowskim (jedynym wyobrażalnym) ewoluują nieuchronnie w kierunku samozagłady.
Ergo nigdy nie nawiążemy z nikim kontaktu, bo wszyscy prędzej czy później już się powyrzynali.
Z takiego zbioru losujemy.

Samozagłada? Jedyny scenariusz samozagłady, który jest dla mnie choć trochę realny, to użycie broni bardzo masowego rażenia. Pytanie brzmi: czy ludzkość stworzy jakiś mocny globalny system kontroli, który nigdy nie pozwoli użyć takiej broni? Moim zdaniem to możliwe. Jak już padną najbardziej powalone kraje (różne putinogrady), to już trwale powinna istnieć mocna i racjonalna większość świata, która zadba, byśmy się "nie wybuchnęli". Potrzeba tylko woli stworzenia takiego systemu z ogromem check&balance np. w ramach ONZ. Jeżeli do tego nie dojdzie, to dosłownie stracę wiarę w ludzkość.

Katastrofa klimatyczna pewnie ostro uprzykrzy życia masy ludzi, ale nie skasuje ludzkości.

EDIT

Mustafa Mond napisał(a): Myślałem kiedyś o tym. Duży uśmiech
Mam teraz w głowie 4 możliwe wyjaśnienia:

Wpadło mi do głowy nr 5. Chyba najlepsze wyjaśnienie.

5. Ludzie (czy też postludzie/poludzie) w przyszłości żyć będą baaaaaaardzo długo dzięki niebywałej technologii. Możliwe, że i miliony lat, albo i więcej. Stąd nie będzie ich aż tak dużo.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa - przez zefciu - 03.08.2022, 14:50
RE: Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa - przez Ayla Mustafa - 04.08.2022, 01:10
RE: Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa - przez zefciu - 04.08.2022, 17:21
RE: Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa - przez zefciu - 14.08.2022, 17:16

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości