Osiris napisał(a): Bycie Polakiem patriotą to nie taka trudna rzecz skoro historycznie byliśmy częściej gnębieni niż sami gnębiliśmy inne narodowości (są oczywiście wyjątki od reguły).
Polska istnieje przez jakieś 1050+ lat jako państwo. "Gnębienie" miało miejsce przez ostatnie jakieś 250 lat. Przedtem? Raz grabiliśmy, raz byliśmy grabieni, raz Bolesław Chrobry gwałcił ruską księżniczkę, raz czesi zajeżdżali nam katedrę św. Wojciecha, raz plądrowaliśmy Moskwę, raz Szwedzi plądrowali Warszawę. Wprawdzie nie uczestniczyliśmy w tzw. wyścigu kolonialnym (epizod Księstwa Kurlandii pominę), niemniej w obecnym dyskursie na temat imperializmu rosyjskiego nie sposób pominąć i naszego udziału w, powiedzmy, zajmowaniu terenów etnicznie ruskich EDIT: rusińskich. Jesteś pewien, że ktoś inny oceniając z zewnątrz nie doszedłby do innych proporcji? Ja nie.
Cytat:Taki Szkot natomiast, przysięgając lojalność królowej ma już większy problem; nie dość, że jego ziomkowie ciemiężeni byli przez Anglików przez stulecia to sama Wielka Brytania jest przecież odpowiedzialna za grabienie i pacyfikację połowy świata, z czego trudno być dumnym.
Taka uwaga w temacie: czasem słyszę czy widzę oburzenie, dlaczego Polacy mają się czuć współodpowiedzialni za kolonializm*, skoro kolonii* nie mieliśmy. Cóż, właśnie dałeś tu argument. Może Unia Europejska nie jest tym samym, co Wielka Brytania, ale jest tworem semi-państwowym i jako jej członkowie mamy współodpowiedzialność za przeszłość nie tylko Polski, ale też Brytanii, Francji, Hiszpanii czy Belgii.
(*tu w klasycznym rozumieniu, kolonie w Afryce, Ameryce czy Azji)
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

