Gawain napisał(a):Papilucas napisał(a):Gawain napisał(a): Ta, jeden. Mam kontakt z rodzimowiercami. Tam poziom proruskiego popierdolenia miejscami sięgał wyżyn nieosiągalnych nigdzie indziej.A z którymi? Bo są trzy działające związki... Naprawdę, w takim razie musiało im ostro odjebać, bo Rosja jest oficjalnie turboprawosławna i dla nich rodzimowierstwo to takie samo zgniłe zachodnie jajo jak np. LGBT.
Z Internetowymi. Był zakątek typa, który na YT robił różne rzeczy i sformował pokaźną grupę na FB bodaj kilka tysięcy ludzi. Główna teza admina była taka, że Ukraińcom się należy wojna i śmierć. Potem sobie darowałem kontakty. Pomniejsze grupy rodzimowierców były spoko nawet bardzo, ale odchyly proruskie miejscami sięgały zenitu.
Prawdziwi polscy rodzimowiercy plują na Kreml. Rosja chciałaby nas zrusyfikować, czyli "odrodzimowiercować", narzucając swoje wierzenia. "Polski rodzimowierca" wspierający rosję jest tak naprawdę rodzimowiercą pato-rosyjskim, a nie polskim. Pato-rosja to jego rodzina. No i tacy się ujawnili. Przynajmniej wiadomo, kto jest kim i kogo obsobaczać. "Ziarna od plew".
"I sent you lilies now I want back those flowers"


