Dodam, że hamulcem do picia kranówki może być jeszcze pewien posmak spowodowany starymi instalacjami ("problem" coraz rzadszy), a także twardość wody (to bardziej odczuwa czajnik niż podniebienie). Ale wystarczy zaopatrzyć się w dzbanek filtrujący wodę i obydwa problemy znikają. Ja już od kilku lat nie kupuję wody butelkowanej, tylko przeszedłem na kranówkę z filtrami - tania, smaczna, pod ręką i zdecydowanie mniej plastiku w koszu.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

