bert04 napisał(a): Gdyż własne przyzwyczajenie cenisz nad sensowność jakiejś zmiany?
Dokładnie. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.
PS. Żeby nie było - czasem przekonuję się do jakiejś zmiany.
Np. całe życie słyszałem "To Grand Prix, zwycięzca ostatniego Grand Prix, etc." ale ostatnio zapanował w tej materii kompletny chaos.
Niektórzy mówią "to Grand Prix", a inni "ta Grand Prix" (często w tej samej wypowiedzi).
W końcu coś jest na rzeczy, bo to wszak Wielka Nagroda.
Więc mówienie "to Grand Prix" jest nielogiczne ale z grugiej strony gryzie mnie po uszach.
To trochę jak z "tym Mercedesem".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

