Dla odmiany
Sorry Winnetou
Cytat:Niemiecki wydawca Ravensburger Verlag wycofuje książki o Winnetou w związku z kłótnią o stereotypy rasowe. W ten sposób reaguje na dyskusję o przedstawieniu postaci rdzennego Amerykanina w książkach dla dzieci — informuje "The Guardian".
Książki o Winnetou budzą spore kontrowersje.
Chodzi dokładnie o dwie nowe książki oddające hołd bardzo popularnej postaci w literaturze dziecięcej — Winnetou. W kierunku niemieckiego wydawcy posypały się oskarżenia o rasizm.
Ravensburger Verlag przyznaje, że rozważy, czy kontynuować publikację innych tytułów o Winnetou w przyszłości.
Wydawca powiedział, że reaguje na "wiele negatywnych reakcji" na jego publikację książek skierowanych do grupy wiekowej 7+, związanych z niedawno wydanym filmem fabularnym o nazwie "The Young Chieftain Winnetou".
Posunięcie wydawcy wywołało debatę na temat tego, czy film również powinien zostać wycofany.
Karol May, twórca powieści, który zmarł w 1912 r., jest uważany za pierwszego autora bestsellerów i jednego z najlepszych niemieckich pisarzy w historii. Przynajmniej pod względem sprzedaży.
Jego książki rozeszły się w liczbie około 200 mln egzemplarzy na całym świecie i zostały przetłumaczone na 40 języków.
"The Guardian" wskazuje, że w gorącej dyskusji, zwłaszcza w mediach społecznościowych, zarzucono książkom o Winnetou powielanie rasistowskich stereotypów wywodzących się z kolonializmu, a także zawłaszczanie kulturowe w przedstawianiu cech rdzennych mieszkańców.
Dziennik zauważa, że zwolennicy tego posunięcia określili literackie próby Maya wyczarowania idylli w kraju pochodzenia rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej jako "kłamstwo, które całkowicie pomija ludobójstwo rdzennych mieszkańców, niesprawiedliwe zasiedlanie ich ziem przez białych osadników i niszczenie ich naturalnych siedlisk".
Szef wydawnictwa Ravensburger Verlag, Clemens Meier, powiedział, że "nigdy nie było intencją zranienie uczuć innych ludzi tymi tytułami.
Nasi redaktorzy intensywnie pamiętają o takich tematach jak różnorodność czy przywłaszczenie kulturowe".
Sorry Winnetou
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

