Nonkonformista napisał(a): Dlaczegóż to nimi gardzisz?Bo gardzę złem, a tym jest pozamałżeński seks. Uprzedzając pytanie dlaczegóż tak uważam odsyłam do przytaczanego w innym temacie, króciutkiego artykułu: https://sci-hub.se/https://www.jstor.org...e/40441324
Nonkonformista napisał(a): Kolejna rzecz: nie ma czegoś takiego jak seks bez uczuć. Chyba że dwie maszyny by się seksiły.Słuszna uwaga. Dowodzą tego miliony historii o zadurzaniu się którejś ze stron w układach typu FWB, a nawet ONS, jeśli ta noc była wybitnie upojna. Wychodzę z założenia, że ludzka zdolność do pair-bondingu jest ograniczona, a promiskuityzm potrafi ją jeśli nie zabić to co najmniej osłabić.
Nonkonformista napisał(a): I dlaczego seks musi się wg Ciebie wiązać z jakimiś zobowiązaniami?Kiedy ktoś nie ma oporów przed sypianiem z przypadkowymi ludźmi między związkami, to co go powstrzymuje od robienia tego w trakcie związku? Dane słowo? Nie żyję długo, ale wystarczająco by się przekonać, że ludzie nie są słowni. A nawet jeśli (w nieformalnych związkach), to jest jeden sprytny sposób na dotrzymanie słowa i oddanie się swoim zwierzęcym żądzom: zerwanie. To wyjaśnia ten fenonomen:
Spoiler!
Spoiler!
Mustafa Mond napisał(a): Swoją drogą, sam mam ostre i prowokacyjne pióro, ale Stoiku, nie gardź ludźmi. Każdy popełnia błędy. Ty też. Ja też. Gardź najwyżej błędem, a nie człowiekiem. Niech "opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda".To bardzo chrześcijańskie z twojej strony, ale dla mnie grzechu i grzesznika nie sposób oddzielić.


![[Obrazek: sex-education-comic.png]](https://i1.wp.com/stonetoss.com/wp-content/uploads/2019/04/sex-education-comic.png)
![[Obrazek: WantSexOften.png]](https://incels.wiki/images/a/a3/WantSexOften.png)