Brainless napisał(a):Mustafa Mond napisał(a): (...) Zatem nie zawsze idzie o to, że związek uszczęśliwia.
Związek powinien być, jak słusznie zauważyłeś wcześniej, uzupełnieniem i wzbogaceniem poukładanego i szczęśliwego życia w pojedynkę.
Nie no. Nie zauważyłem tego.
Relacje oparte na handlowej, cywilnoprawnej, ekwiwalentnej wymianie świadczeń są dla mnie głęboko antyromantyczne i wolę być sam niż w czymś takim. Ideałem jest miłość, czyli bezwarunkowe i bezinteresowne dbanie o kogoś jak o siebie, nieważne co.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

