Jaques napisał(a): Przekaz nie musi być rozkodowany. Każdy sztuczny sygnał to już by było wielkie odkrycie. Z tego co się orientuję tak działa SETI.
Już sam proces uznawania danego sygnału za sztuczny, czyli jego wyłapanie, analiza, ocena itp., jest formą jego wstępnego rozkodowania.
Cytat:A takie okręgi z zakodowaną liczbą pi to już się pojawiają w zbożu, ale to raczej fejki. Wiele z nich to na 100% działalność ludzi. Chociaż są też relacje, że niektóre zrobiły jakieś latające światełka. Gdyby to dało się potwierdzić nagraniem wideo, to mielibyśmy przekaz o którym mówisz 
A gdyby teraz wykopano z ziemi coś na kształt płytki z Pioneera 10, to ktoś by śmiał ogłosić, że to przekaz spoza Ziemi, a nie wytwór starożytnej ludzkiej cywilizacji, a same rysunki to nie wytwór halucynacji po zażyciu jakichś grzybków lub ziół oraz znajomości prostej astronomii wynikającej z obserwacji?