Bardzo znamienne są te deklaracje Orbana.
Polska za rok po wyborach pewnie zmieni rząd, a wtedy pod koniec 2023 Unia sypnie nam setkami miliardów tak bardzo, że mało kto będzie z rozrzewnieniem wspominał PiS. Taki plan ma na nas szeroko pojęty Zachód. Po drace z lexTVN Waszyngton wpisał PiS na listę drugoplanowych wrogów do wyharatania obok Fideszu, Erdogana i tak dalej. Pierwszoplanowi wrogowie to oczywiście putiniada i komuchy w Pekinie. Unia z kolei straciła cierpliwość do PiSu wcześniej niż Ameryka. PiS niestety dalej jest tylko Fideszem, który boi się rosji.
Takie są brutalne i zimne prawa geopolityki.
Musimy tylko ten rok do wyborów przetrzymać. Im mocniej pogonimy PiS, SolPol i Konfederację, tym mocniej i szybciej będzie nam lepiej.
Polska za rok po wyborach pewnie zmieni rząd, a wtedy pod koniec 2023 Unia sypnie nam setkami miliardów tak bardzo, że mało kto będzie z rozrzewnieniem wspominał PiS. Taki plan ma na nas szeroko pojęty Zachód. Po drace z lexTVN Waszyngton wpisał PiS na listę drugoplanowych wrogów do wyharatania obok Fideszu, Erdogana i tak dalej. Pierwszoplanowi wrogowie to oczywiście putiniada i komuchy w Pekinie. Unia z kolei straciła cierpliwość do PiSu wcześniej niż Ameryka. PiS niestety dalej jest tylko Fideszem, który boi się rosji.
Takie są brutalne i zimne prawa geopolityki.
Musimy tylko ten rok do wyborów przetrzymać. Im mocniej pogonimy PiS, SolPol i Konfederację, tym mocniej i szybciej będzie nam lepiej.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


